Coś na ząb: Sałatka z tortellini, szynką i serem

Zwykle stawiam na domowe jedzenie, unikam gotowych dań do podgrzania, choć nie ukrywam, że sięgam po półprodukty. Dziś jednak w planach była niemal całodniowa konferencja logopedyczna, zatem nie było czasu na przygotowanie obiadu. Szczególnie, że wczoraj niemal cały dzień spędziliśmy na przygotowaniach do ważnego dla P. wydarzenia i wróciliśmy już po 22.00, zatem nie było mowy o gotowaniu szczególnie, że już w progu przywitały nas spragnione pieszczot zwierzaki. Rano zdążyłam jednak przygotować pyszną sałatkę, która bardzo często gości na naszym stole – z tortellini. Jest niezwykle syta, i nadaje się nie tylko na kolację, ale w wyjątkowych przypadkach może zastąpić również obiad. 

Sałatka z tortellini, szynką i serem 

Składniki: 
  • 1 opakowanie makaronu tortellini (dowolne, ale ja najczęściej kupuje z serem, z Biedronki), 
  • 1 długi ogórek, 
  • 1 puszka kukurydzy, 
  • 25 dag szybki konserwowej, 
  • 1 czerwona papryka, 
  • 25 dag żółtego sera, 
  • 2 pęczki szczypiorku (niekiedy z niego rezygnuje, bo P. nie przepada) 
Sos: 
  • 1 łyżka majonezu, 
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego, 
  • 2 ząbki czosnku, 
  • sól, pieprz do smaku 

Wykonanie: 

Tortellini ugotować zgodnie z przedpisemna opakowaniu. Ostudzić. 

Szynkę pociąć w paseczki. Paprykę i obranego ogórka pokroić w kostkę. Ser żółty zetrzeć na tarce, szczypiorek posiekać, kukurydzę odsączyć. Wszystkie produkty umieścić w misce. 



Przygotować sos. Gotowym polać wszystkie składniki sałatki. Wymieszać i odstawić do lodówki na min. 2 godziny. 



Smacznego!!! 

Komentarze